KRZYŻ PRZYDROŻNY

Wysoki dębowy krzyż drewniany, usytuowano w skansenie na rozstaju dróg prowadzących z sektora wyżynnego w kierunku zabudowań wsi świętokrzyskiej. Zabytek małej architektury sakralnej pochodzi z okolic Włoszczowy. Według tradycji ustnej, krzyż ufundowany został przez małżeństwo Maupów w 1918 roku. Niestety nie znamy intencji fundatorów. Na słupie pionowym krzyża znajdują się rzeźbione postaci Chrystusa, czterech Ewangelistów oraz symbole Męki Pańskiej i kielich z hostią – starannie wycięte z cienkiej blachy.

KUŹNIA Z RADOSKI

Kuźnia z Radoski (gmina Radoszyce) pochodzi z 1900 r. Zakupiono ją od Stefana Majchrzaka. Kuźnia reprezentuje typ kurny, którego cechą charakterystyczną jest palenisko pozbawione komina. Podobne kuźnie na Kielecczyźnie (gdzie tradycje rzemiosła kowalskiego sięgają XVI wieku) działały aż do lat 40. XX wieku.
Budynek kuźni ma ściany o konstrukcji wieńcowej (ściana składa się z poziomych belek – wieńców, łączonych na narożach „na zamek” ), wzniesiono go z sosnowych krawędziaków, na dębowych przyciesiach i kamiennej podmurówce. Do wnętrza prowadzą szerokie, dwuskrzydłowe drzwi. Podstawowe wyposażenie kuźni składało się z: kamiennego paleniska ze skórzanym miechem do podsycania ognia, kowadła, imadła i ręcznej wiertarki zwanej bormaszyną. W Kuźni z Radoski podziwiać można też oryginalne komplety narzędzi: kleszcze, młoty, sztance, gwintowniki.
Kuźnia pracowała na rzecz miejscowych gospodarzy, świadcząc usługi w zakresie: podkuwania koni, naprawy wozów i narzędzi rolniczych, okuwania kół drewnianych etc. W sezonie turystycznym w kuźni odbywają się pokazy i lekcje muzealne, przybliżające zwiedzającym realia pracy wiejskiego kowala.

ZAGRODA Z BUKOWSKIEJ WOLI

Zagroda z Bukowskiej Woli (gmina Miechów) została wzniesiona w 1875 roku (chata i stodoła) przez Jana Kołodzieja. W skład zagrody wchodzi dom z chlewikiem pod wspólnym dachem, stodoła, wozownia i murowana stajnia. Chałupa jest obiektem szerokofrontowym, jednotraktowym, w układzie komora – sień – izba – izba – chlew. Ściany wzniesiono w konstrukcji węgłowej. Czterospadowy dach pokryto strzechą. W sieni umiejscowiono zejście do sklepionej piwnicy. Znajdujący się tu komin posiada palenisko wnękowe do gotowania, tzw. „letni piec”, a w izbie mniejszej znajduje się piec z paleniskiem wnękowym i piecem chlebowym oraz piec kuchenny na dwie fajerki. Murowana stajnia z kamienia jest rekonstrukcją budynku z lat 20. XX wieku. Sześcioboczną stodołę, wzniesioną w konstrukcji węgłowej, nakrywa dach zbudowany w konstrukcji sochowej, pokryty strzechą. Dach sochowy składa się z wbitych w ziemię pionowych, rozwidlonych belek – „soch”, na których oparto „ślemiona”, czyli poziome belki. Od wschodu zagrodę z Bukowskiej Woli zamyka kryta słomą wiata – wozownia, która służyła do przechowywania wozów, sań i narzędzi rolniczych. Z zachodniej strony gospodarstwa znajduje się również kryta słomą kamienna obora – stajnia.
W 1991 roku w zagrodzie zaaranżowano ekspozycję rzeźb Jana Bernasiewicza zatytułowaną: „Ocalić od zapomnienia. Jan Bernasiewicz, twórca Ogrodu Rzeźb”. Znajduje się tu ponad 600 rzeźb, liczne fotografie przedstawiające mistrza Jana, jak również pamiątki, które po nim pozostały.
Jan Bernasiewicz urodził się 1 czerwca 1908 r., zmarł 24 listopada 1984 r. Żył i tworzył we wsi Jaworznia-Gniewce w dzisiejszej gminie Piekoszów, 15 kilometrów od Kielc. Do 1975 r. wspólnie z żoną Marią uprawiali pół hektara ziemi. Jego idea ocalenia dziedzictwa kulturowego dla przyszłych pokoleń znalazła wyraz w wymyślonym przez artystę muzeum rzeźb w sadzie, które nazwał „Małe Muzeum w Jaworzni”. Tworzył je przez 19 lat (1966-1984).
Do najbardziej interesujących prac Jana Bernasiewicza należą: „Kapliczka na kasztanie”, „Pomnik poległych Żołnierzy Polskich w walce 1939-45 r.”, „Kopernik”, „Herody”, „Husarz”, „Mikołaj Rej”.
Artysta tworzył przede wszystkim w drewnie, rzadziej w kamieniu. Dłutem nadawał rzeźbionym twarzom indywidualne rysy, dolną część kłody zostawiał zazwyczaj nieobrobioną, z jej krzywiznami i sękami. W 1979 r. przyjęto go do Stowarzyszenia Twórców Ludowych, otrzymał również prestiżową nagrodę artystyczną im. Jana Pocka, a w 1980 r. nagrodę miesięcznika „Przemiany”. Na krótko przed śmiercią artysta przekazał cały swój dorobek Muzeum Wsi Kieleckiej.

ZAGRODA ZE ŚLĘZAN

Zagroda ze Ślężan (gmina Lelów) pochodzi z przełomu XVIII/XIX w. Jej fundatorem i właścicielem był Jan Sowiński. Składa się z chałupy i pomieszczeń inwentarskich, znajdujących się pod wspólnym dachem. To budynek jednotraktowy w konstrukcji węgłowej o ułożeniu komora – izba – sień – stajnia – obora. Ze względu na podmokły teren chałupę posadowiono na dębowych palach wbitych w ziemię. Dach jest czterospadowy, pokryty wykrętami ze słomy żytniej (strzecha), które na narożach układają się „w schodki”. W izbie znajdują się archaiczny piec z „nalepą”, służący do gotowania na otwartym ogniu i nieco późniejsza tzw. ”kapliczka” – wnęka do gotowania na blachach. W sieni znajduje się szeroki komin z wnęką, służący do wymiatania sadzy. W pomieszczeniach inwentarskich zagrody schronienie mają do dziś konie, owce, kozy i kury. W zagrodzie wzniesiono też małą, jednozapolową, zrębową stodołę krytą „strzechą”. W podwórzu zrekonstruowano także studnię z drewnianą cembrowiną i „żurawiem”.

CHAŁUPA Z ROKITNA

Chałupa z Rokitna (gmina Szczekociny) została wybudowana w 1805 roku. Właścicielem obiektu był Jan Witek. To budynek jednotraktowy, o przebiegu wnętrz: komora – izba – sień – izba – komora oraz zrębowej konstrukcji ścian. Pokrywa go czterospadowy słomiany dach. Chałupa jest charakterystyczną dla dwurodzinnych, zamożnych domów wiejskich budowanych na terenach Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. W zabudowaniach tego typu właściciele, „na starość”, po przekazaniu majątku następcom, mieszkali w małej izbie zwanej „dożywotką”. W izbie dużej, na „siestrzanie”, (belce biegnącej wzdłuż powały) wyryto napis fundacyjny i historyczną datę wybudowania obiektu. We wnętrzach chałupy można zobaczyć charakterystyczne dla regionu meble i sprzęty pochodzące z początku XX wieku. Uwagę zwraca okazała skrzynia „krakowska” oraz stół i krzesło wykonane przez ucznia terminującego na stolarskiego mistrza. Wiąże się to z tym, że w chałupie z Rokitna, na podstawie badań terenowych, odtworzono warsztat pracy wiejskiego stolarza, z zestawem oryginalnych narzędzi. Stolarstwo we wsi Rokitno było dodatkowym zajęciem chłopów utrzymujących się głównie z pracy na roli. Chałupa została posadowiona w skansenie w 1977 roku.

STODOŁA Z BRZUCHANI

Stodoła z Brzuchani (powiat miechowski) wchodzi w skład zabudowań zagrody z Rokitna. Drewniany budynek gospodarczy o dwóch dużych „zapolach” i „boisku” wzniesiono w 1860 roku, na podmurówce z kamienia polnego. Właścicielką obiektu była M. Mastrzykowska. Stodołę, na planie sześcioboku, zbudował anonimowy cieśla, stosując rzadko spotykaną – sochową – konstrukcję sześciospadowego dachu krytego słomą „na gładko”. Nad wrotami znajduje się ciekawy konstrukcyjnie, wyraźnie zarysowany okap. Uwagę zwraca też konstrukcja ścian z grubych połowizn sosnowych.

CHAŁUPA Z NASIECHOWIC

Chałupę z Nasiechowic wybudowano w 1895 roku. Pierwszym jej właścicielem był włościanin Wojciech Jakuba. Dom został wzniesiony z ciosanych bali i „połowizn”, w konstrukcji sumikowo-łątkowej. Szerokofrontowy, dwutraktowy budynek posiada czterospadowy dach poszyty słomą „na gładko”. We wnętrzu chałupy znajduje się przelotowa sień, dwie izby, kuchnia i komora. Osobne wejście, w tylnej ścianie, prowadzi do pomieszczenia gospodarczego. Od podwórza do chałupy dobudowano mały spichlerzyk. Pierwotnie wszystkie pomieszczenia posiadały gliniane podłogi zwane „polepami”. W tym budynku podziwiać można wiele interesujących, archaicznych cech dawnego domu wiejskiego. Należą do nich np. pionowe słupy konstrukcji ścian („łątki”), które wkopane były bezpośrednio w ziemię, a nie osadzone w podwalinie oraz okna osadzone w „węgarach” czyli pionowych słupach drewnianych mocujących ościeżnice. W chałupie zachowały się drewniane drzwi, osadzone na prostych drewnianych zawiasach zwanych „biegunami”, piec z paleniskiem wnękowym i służącym do wypieku chleba, a także komin w sieni z wnęką do wymiatania sadzy. We wnętrzu chałupy z Nasiechowic odtworzono warsztat wiejskiego garncarza z okresu międzywojennego.

WARSZTAT GARNCARSKI I PIEC Z RĘDOCINA

Warsztat garncarski z Rędocina jest kopią pracowni należącej do znanego twórcy ludowego Henryka Rokity. Budynek został wybudowany około 1900 roku przez ojca Henryka Rokity - Andrzeja. Do budowy wykorzystany został materiał ze starego, drewnianego domu wiejskiego, który wykupiono, zdemontowano, a następnie postawiono we wsi Rędocin, w pewnym oddaleniu od innych zabudowań mieszkalnych. Budynek o ścianach z drewna sosnowego nakrywa dwuspadowy dach kryty gontem. Wewnątrz znajduje się pionowy piec garncarski wybudowany z cegły. Składa się on z paleniska oraz komory ogniowej oddzielonej poziomym rusztem, na którym ustawia się naczynia do wypału. Dno komory ogniowej zbudowane na planie koła, ciepło z paleniska doprowadzają do niego specjalne otwory.
Główne pomieszczenie budynku stanowi pracownia garncarska, o dwóch wejściach w ścianach biegnących wzdłuż budynku i dwóch oknach w ścianie szczytowej, przeciwległej do pieca. Garncarnia wyposażona jest w koło o napędzie nożnym do toczenia naczyń (zwane gwarowo "toczkiem"), przymocowane do solidnej, ciężkiej, drewnianej ławy. Równolegle do niej stoi druga ława przeznaczona do wyrabiania i "klusowania" gliny. U góry, pod powałą widoczna jest konstrukcja z desek i żerdzi - (tzw. "zaluzy"), która służyła do suszenia ceramiki. Z boku, przy ścianie postawiono żarna rotacyjne, używane przez garncarza do mielenia tlenku ołowiu przeznaczonego do glazurowania naczyń.
Z wnętrza pracowni można wejść do komory pieca, w której ustawiane były naczynia gotowe do wypału. Otwór paleniska znajduje się po drugiej stronie pieca, w pomieszczeniu, gdzie przechowywano drewno przygotowane do wypału.

ZAGRODA OKOLNA Z KALINY MAŁEJ

Okół z Kaliny Małej reprezentuje typ zagrody zamkniętej, spotykanej między innymi na terenach południowej Kielecczyzny oraz w okolicach Miechowa. W jej skład wchodzą chałupa, stajnia, obora, chlew, chlewik i obszerna wozownia. Całość stanowi zespół zabudowań mieszkalnych i gospodarczych pochodzących z połowy XIX wieku. Zagroda z Kaliny Małej wybudowana została przez Wojciecha Podymę i Łukasza Idzika. Zagrodę zakupiono od ostatniego właściciela Krzysztofa Podymy. Budynek mieszkalny (z 1852 r.). ma ściany z belek sosnowych, posadowiono go na wysokiej podmurówce z kamienia polnego, spojonego gliną. Drzwi spągowe. Okna dwuskrzydłowe. Strop nagi, belkowy deskowany. Podłoga w izbie z desek. W pozostałych pomieszczeniach gliniana „polepa”. Piec kuchenny z kamienia z kapą, piecem chlebowym i ogrzewaczem. Czterospadowy dach chałupy pokryto „na gładko” słomą układaną na narożach w charakterystyczne „schodki”. W bryle dachu zauważyć można archaiczny otwór „dymnika” – pozostałość po chałupach kurnych. Od tyłu do zagrody można się było dostać przez dwuskrzydłowe wrota, umieszczone pomiędzy murowanymi budynkami inwentarskimi i drewnianym chlewikiem. Od frontu wjazd na podwórze prowadził przez szerokie wrota, otwierane z lewej strony chałupy, wiodące bezpośrednio pod zadaszoną, przejazdową wozownię. W zagrodzie okolnej z Kaliny Małej odtworzone zostały warunki życia zamożnej rodziny chłopskiej z lat 30. XX wieku. Właściciele gospodarstwa, oprócz uprawy roli, trudnili się też powroźnictwem i sezonowym tłoczeniem oleju. Można tu zatem podziwiać małą, domową prasę olejarską (stoi w sieni obok letniej kuchenki) oraz zestaw narzędzi do kręcenia powrozów (przechowywany w komorze).

ZAGRODA ZE ZŁOTNIK

W skład zagrody wchodzą chałupa oraz budynek inwentarsko-gospodarczy z końca XIX w. Ten dwutraktowy budynek mieszkalny wzniesiono w 1860 roku, o czym świadczy napis fundacyjny umieszczony na „tragarzu” w izbie. Chałupa należała do miejscowego kowala Ignacego Marciszewskiego i jego żony Agnieszki. Budynek, będący jednym z najstarszych domów w Złotnikach, posiada ściany z ociosanych belek sosnowych i czterospadowy krokwiowo-płatwiowy dach, kryty strzechą. Wnętrze chałupy składało się pierwotnie z sieni, trzech izb oraz komory. Na tyłach domu mieszkalnego zrekonstruowano drewniany budynek gospodarczy, który został podzielony na stajnię, oborę, chlew i szopę. Oba budynki stanowią przykład ludowego budownictwa z terenów dzisiejszego powiatu jędrzejowskiego.

ZAGRODA ZE SZCZEPANOWIC

Okół ze Szczepanowic reprezentuje typ zagrody zamkniętej, w której budynki gospodarcze i chałupa tworzą zwarty czworobok. Ten typ zabudowy spotykano niegdyś m.in. w powiatach jędrzejowskim, włoszczowskim i pińczowskim. Wznoszenie okołu ze Szczepanowic rozpoczęto w latach 1855-1860, pierwszym właścicielem gospodarstwa był Wojciech Bzdela, włościanin posiadający ponad 29 morgów ziemi. Budowę zagrody w obecnym kształcie ukończono w latach 90. XIX wieku. Okół tworzą zrębowa chałupa (1855 r.), duża obora, spichlerzyk o sumikowo – łątkowych ścianach (przełom XIX i XX w.) oraz wiata – wozownia. Dodatkowo w roku 1912 na terenie wozowni wykopana została piwnica którą obmurowano kamieniem łamanym. Najstarszym obiektem w zagrodzie jest jednotraktowa, szerokofrontowa chałupa, o ścianach z ciosanych bali sosnowych i krawędziaków, węgłowanych na nakładkę obustronną z pozostawionymi „ostatkami”. Wnętrze tworzą: sień, izba i komora oraz alkierz, dobudowany na przełomie XIX i XX wieku. W izbie mieszkalnej znajduje się piec z paleniskiem wnękowym i zapiecek, a także piec chlebowy. We wszystkich pomieszczeniach, oprócz alkierza, podłogę stanowi gliniana „polepa”. Chałupę przykrywa czterospadowy dach kryty strzechą „na gładko”, a na narożach – „w schodki”. Wejście do okołu prowadzi przez dwuskrzydłową bramę zlokalizowaną z lewej strony domu. Na tyłach zabudowań postawiono drewnianą stodołę o węgłowej konstrukcji ścian. Ekspozycja urządzona we wnętrzu tej chałupy przybliża zwiedzającym ludowe zwyczaje pogrzebowe z okresu międzywojennego. Śmierć celebrowano wówczas z wielkim szacunkiem. Zwyczaje związane z odejściem bliskiej osoby wymagały m.in. zastosowania szeregu rytuałów, poprzez które wykluczano zmarłego ze świata żywych, ułatwiano jego duszy przejście w zaświaty, a równocześnie zabezpieczano siebie i bliskich przed złowrogim wpływem śmierci. Aby osiągnąć te cele, zasłaniano np. lustra, zatrzymywano zegar, czy uchylano drzwi do szafek i kredensu. Ekspozycja w chałupie nawiązuje do tradycji tzw. „pustych nocy” – zwyczaju czuwania i modlitwy przy zmarłym.

WIATRAK Z GRZYMAŁKOWA

Wiatrak typu „holender” z Grzymałkowa (gmina Mniów) wybudowano w 1931 roku. Pierwotnie stał we wsi Pakuły (powiat Końskie), skąd w 1947 roku został przeniesiony do Grzymałkowa. W 1976 roku zakupiło młyn Muzeum Wsi Kieleckiej od Wandy Berner. Wiatrak stanął na terenie skansenu w 1990 roku. „Holender” zbudowany jest na planie ośmioboku, posiada trzy kondygnacje. Wybudowano go na ośmiu dębowych podwalinach ułożonych na podmurówce z kamienia polnego. Ściany, w konstrukcji szkieletowo-ryglowej, są szalowane deskami. Mechanizmy wiatraka – napędowy i transmisyjny – tworzą dwa skrzydła („śmigi”), wał skrzydłowy, koło „paleczne”, pionowy wał sztorcowy, dwa poziome koła sztorcowe, wrzeciona i dwa koła cewkowe. Budynek przykrywa dwuspadowy dach, o konstrukcji krokwiowo-jętkowej, z charakterystycznym „naczółkiem”, widocznym od strony ramion wiatraka. Tworzy on ruchomą, obrotową „czapę”, typową dla wiatraków holenderskich. Mechanizm „czapy” osadzono na kole składającym się z dwóch drewnianych „krążyn”. Na dolnej, wspartej na „oczepie” ścian, umocowano szynę stalową, po której poruszają się wózki o żeliwnych kółkach. Na wózkach wsparto belki stanowiące podstawę dachu. „Czapę” wraz ze skrzydłami obracano w stronę wiatru za pomocą drewnianego dyszla, który zostanie odtworzony w przyszłości.

WIATRAK Z DĘBNA

Ten młyn, typowy wiatrak słupowy, „koźlak”, wybudował 1880 roku Michał Binkowski. Budynek należy do najstarszych i zarazem ostatnich wiatraków drewnianych zachowanych w Górach Świętokrzyskich. Jeszcze w latach 50. XX wieku w okolicach Kielc można było zobaczyć około 15 obiektów tego typu. Większość z nich przestało działać między rokiem 1955 a 1965.

Podstawę konstrukcyjną wiatraka słupowego stanowi pionowy „sztymber”, umocowany w skrzyżowanych belkach, wzmocniony dodatkowo sześcioma „zastrzałami” – tzw. „kozłami”. Potocznie całą konstrukcję nazywano „kozłem” – stąd pochodzi nazwa młynów tego typu. Pionową oś wiatraka obejmuje „siodło”, na którym wspierają się „pojazdy” – dwie ważne konstrukcyjnie ruchome belki, między którymi mocowano dyszel. Cały budynek o konstrukcji słupowo-ryglowej, szalowanej deskami obracano w kierunku wiatru za pomocą liny i kołowrotu, nakładanego na dębowe słupki, wkopane w pobliżu budowli. W górnej, szczytowej partii dachu, ozdobnie ułożone odeskowanie, układa się w motyw krzyża. 

Mechanizm wiatraka słupowego, składa się z trzech zespołów: napędowego, transmisyjnego i roboczego. Przemiał odbywał się w dzięki kamieniom młyńskim zabezpieczonych drewnianą osłoną – tzw. „łubem”. Stamtąd „mlewo” – przemielona substancja – przemieszczało się do odsiewacza cylindrycznego, gdzie następowało jego czyszczenie i segregacja. Uzyskanie dobrej jakości mąki z żyta wymagało przynajmniej czterokrotnego przemiału. „Koźlak” z Dębna posiada sprawne, zachowane niemal w całości, oryginalne wyposażenie i mechanizmy.